środa, 12 listopada 2014

Oddycham. Schronisko nad Zielonym Stawem.


Wystarczył jeden dzień, aby tak bardzo odpocząć, tak bardzo odreagować. Był to mój pierwszy raz w Słowackich Tatrach - i zdecydowanie są to piękne i o wiele mniej zatłoczone góry niż nasze. Na szlaku spotkaliśmy dosłownie tylko kilka par, mniej więcej pół na pół byli to Słowacy i Polacy. 


3- godzina droga do Schroniska nad Zielonym Stawem była lekka i przyjemna, był to więc raczej długi spacer w ciszy i w pięknym otoczeniu. Staw, który znajduje się w Dolinie Zielonej Kieżmarskiej, otoczony jest zewsząd górami; jesienią już nie zagląda tam słońce, więc pomimo tego, że był to słoneczny i jakże ciepły jak na listopad dzień, to na wysokości 1550 m.n.p.m było już zdecydowanie chłodniej. 

Na szczęście w schronisku rozgrzała nas pyszna zupa brokułowa i herbata miętowo-rumiankowa, która była przepyszna.Na miejscu nie było za wielu turystów, więc spokojnie mogliśmy rozkoszować się widokiem za oknem, spokojem i rozmową o wszystkim i o niczym. 

Jak widać - czasem człowiekowi tak niewiele potrzeba do szczęścia... ;-)





































5 komentarzy:

  1. wiesz, te zdjęcia naprawdę działają tak, ze ma się ochotę wziąc głęboki oddech.
    szczerze zazdroszczę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniałe zdjęcia! i te widoki... rozmarzyłam się, też chcę tak pooddychać :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak zwykle przepiękne zdjęcia! I rzeczywiście, wygląda to dużo spokojniej niż po polskiej stronie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. cudowne zdjęcia! trasa rzeczywiście wygląda na spokojną, my właśnie jak jeżdziliśmy do Zakopanego to jeździliśmy przez Słowację, tamtedy w ogóle jakoś wszystko spokojniej wychodzi:) takie puste góry uwielbiam! dlatego tak lubię moje Beskidy:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam spacerować na długich dystansach, niestety chodzenie po górach nie było mi dane wiele razy:( W góry to się wybieram tylko na snowboard, a po takim jeżdżeniu nie ma siły już na chodzenie, z resztą w śniegu to już nie to samo, bo piękną jesienią :)

    Widoki zapierające dech w piersiach! - Ahh zazdroszczę takiej wycieczki!:)

    OdpowiedzUsuń