Dziś wpis opanowała Agata. Znamy się od dziecka i razem przeżyłyśmy już nie jedno. Mamy za sobą także już nie jedną sesję.
Agata była moją pierwszą modelką, na której wypróbowywałam swoją pierwszą cyfrową lustrzankę. Przeglądając stare (nasze pierwsze) zdjęcia, mogę tylko się uśmiechać i wspominać, jaka wtedy byłam "zielona", a także, jak wiele przez te lata się nauczyłam.
A Agata z roku na rok coraz bardziej ruda i piękniejsza. Tym razem piękny i profesjonalny makijaż wykonała Karolina Jerzowska - dzięki! :-)
Widzieć swoje postępy - bezcenne :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie się zgadzam :)
UsuńChętnie zobaczyłabym kiedyś te stare zdjęcia, pewnie nie są takie złe ;)
OdpowiedzUsuńjesli chodzi o kolorystykę, to najbardziej podoba mi się zdjęcie czwarte - rude włosy i różowa szminka sa pięknie zrównoważone. o i tło. love it.
OdpowiedzUsuńNajbardziej podoba mi się to ostatnie zdjęcie. Piękne!
OdpowiedzUsuńNo i też chętnie zobaczyłabym tę pierwszą sesję ;D
To też moje ulubione :D
Usuńjak widzisz swój postęp i dalej się rozwijasz to super. Trzymanie starych fotografii to najlepszy sposób na ocenę swoich możliwości :)
OdpowiedzUsuńkurczę fajne światełko :) cóż to za obiektyw ?:)
OdpowiedzUsuńto 50 mm f./1/8 :-) światełko zastane - dopisało tego dnia :)
UsuńNo tak mogłam się domyślić, że to 50 :) Super:)
Usuń