Otwarcie sklepu Zara w Krakowie

Dziś zupełnie z o czymś innym, chociaż nie zabraknie zdjęć. Miałam dziś okazję być na otwarciu sklepu ZARA na Rynku Głównym w Krakowie. Byłam dość mile zaskoczona zaproszeniem, tak też nie wahałam się ani minuty czy  iść tę prezentację prasową. 

Każdy kto mieszka w Krakowie, albo miał okazję pobyć tu chwilę dłużej, zna charakterystyczną Kamienicę Bidermanowską na Rynku Głównym, w której, do tej pory, mieścił się Empik. Teraz jego miejsce zajęła ZARA. Długo musieliśmy czekać na otwarcie nowego sklepu, remont budynku się przedłużał, ale opłacało się czekać - pięknie wyremontowany lokal, 1500 m kwadratowych powierzchni, 5 pięter na których rozlokowane zostały kolekcje Woman, Man i Kids. 

Muszę przyznać, że wnętrze sklepu prezentuje się pięknie. Okna, schody, elementy fasady, listwy i stropy holu, drewniane drzwi zostały odnowione i zyskały nowy charakter. Do tego piękna geometryczna mozaika na podłodze - wszystko pięknie współgra i zachwyca. Mnie teraz sklep przypomina jeden z paryskich sklepów - zarówno pod względem wnętrza, jak i zewnętrznej odsłony. A to chyba bardzo pozytywne porównanie ;)

Wnętrze jest więc połączeniem nowoczesności z historią - to współczesne meble, na których prezentowane są kolekcje, jak i wiele elementów historycznych, które udało się zachować i odnowić. 

Warto jeszcze dodać, że ZARA pretenduje do sklepu, który będzie posiadać certyfikat LEED Gold,- to nic innego jak poświadczenie tego, że  jest to miejsce przyjazne środowisku - m.in. sklep posiada automatyczny system klimatyzacji, inteligentny system oświetleniowy przygaszający światło, gdy sklep jest zamknięty, używanie biodegradowalnych plastikowych toreb. 

Miło było zobaczyć, jak prezentuje się sklep, jeszcze przed otwarciem go dla klientów. Na pewno jeszcze raz na spokojnie tam wpadnę, aby przyjrzeć się porządnie kolekcji, bo podczas prezentacji czas bardzo naglił ;)

PS. Czy tylko część kolekcji ZARY opanowały różowe, urocze flamingi? ;-)